Czy zima stulecia może powstrzymać przyszłych inżynierów? Absolutnie nie!

W sobotę, 22 listopada, studenci III roku Gospodarki w ekosystemach rolnych i leśnych udowodnili, że w leśnictwie nie ma złej pogody — są tylko wyzwania!

Wybraliśmy się do Magurskiego Parku Narodowego, aby w praktyce (i w śniegu po kolana!) zgłębiać tematykę ochrony lasu i klęsk żywiołowych.

Co robiliśmy? Zwiedziliśmy nowoczesne Muzeum im. Jana Szafrańskiego w Krempnej. Pod okiem komendanta Straży Parku, Piotra Potery, uczyliśmy się, jak chronić młode jodły przed zwierzyną (i co to jest repelent!). Na własne oczy zobaczyliśmy, czym jest „okiść” i jakie zniszczenia w drzewostanie potrafi wyrządzić mokry śnieg.

Mimo trudnych warunków drogowych i aury, która zaskoczyła drogowców, humor dopisywał. Był czas na naukę, ale też na integracyjne ognisko w Foluszu, gorącą herbatę i pyszny poczęstunek przygotowany przez naszą ekipę.

Na dowód tego, że humory dopisywały, nasza koleżanka Monika napisała wiersz! Oto mała próbka: „Klęska żywiołowa - rzec można bez przesady. Jednak trzeba jechać - nie ma na to rady. Studenci wytrwali - podjęli to wyzwanie. Na miejscu się stawili, jak na zawołanie.”

Dziękujemy opiekunom: dr inż. Annie Bugno i dr. Łukaszowi Lisowi za merytoryczne wsparcie i świetną atmosferę!